Czy możesz oznaczać napisem „Made in …” swoje kosmetyki?

W globalnym handlu oznaczenie kosmetyków “Made in…” wskazujące na kraj pochodzenia produktu odgrywa kluczową rolę. Często wpływa na decyzje zakupowe konsumentów. Klienci ufają, że konkretne pochodzenie produktu gwarantuje wysoką jakość. Czy kosmetyki produkowane w państwie trzecim, a pakowane w Polsce, można oznaczać napisem „Made in …” (kraju produkcji)?

Brak konkretnych regulacji

Odpowiedź na to pytanie wymaga wnikliwej interpretacji przepisów. Brakuje bowiem jednoznacznych regulacji określających jasne zasady umieszczania oznaczeń pochodzenia produktów kosmetycznych. Należy zestawić przepisy krajowe z regulacjami międzynarodowymi czy też wspólnotowymi (unijnymi).

Kluczowe procesy produkcyjne a oznaczenie pochodzenia napisem „Made in…”

Zgodnie z unijnym Kodeksem Celnym, produkt, którego produkcja obejmuje więcej niż jeden kraj, uznaje się za pochodzący z tego państwa, w którym przeszedł ostatni istotny proces produkcji. W kontekście kosmetyków, decydującym elementem jest, gdzie doszło do ostatecznego połączenia składników. Należy wiedzieć, gdzie doszło do uzyskania finalnej wersji produktu, która posiada o konkretną charakterystykę i specyfikację.

Gdy „masę kosmetyczną” w pełni przygotowuje się w państwie trzecim, a w Polsce jedynie rozdziela się ją na mniejsze porcje i pakuje bez ingerencji w skład produktu, można go oznaczać napisem „Made in …”(kraju produkcji). Natomiast jeśli w Polsce miesza się składni w finalny produkt, to właśnie Polska może zostać uznana za kraj pochodzenia. Warto podkreślić, że sam fakt pochodzenia składników z innego państwa nie świadczy o tym, że cały produkt może być sklasyfikowany jako pochodzący stamtąd.

Wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości – C-26/88

Próby interpretacji momentu ustalenia finalnej wersji produktu podjęto się w orzeczeniu w sprawie C-26/88. Wskazano, że proste czynności montażowe, które nie wymagają specjalistycznych narzędzi lub kwalifikacji pracowników, nie mogą decydować o nadaniu pochodzenia produktu.

Wspomniane powyżej orzeczenie dotyczyło ustalania kraju pochodzenia elektronicznych maszyn do pisania. Za istotne uznano określenie, czy w państwie montażu doszło do znaczącego wzrostu wartości przedmiotu przy łączeniu elementów. Skład orzekający podkreślił, że ważne jest pochodzenie kluczowych części składowych. Miejsce samego montażu gotowych elementów o konkretnych cechach nie odgrywa istotnej roli w procesie produkcyjnym.

Na przykładzie kosmetyków – oznacza to, że jeśli w Polsce kosmetyk jedynie dzieli się na porcje i pakuje, a całość procesu produkcji zachodzi w państwie trzecim, to produkt może być oznaczony jako „Made in …”(kraju produkcji).

Chcesz wiedzieć jak sprzedać markę kosmetyczną? Zapoznaj się z artykułem na naszym blogu:

Jak bezpiecznie sprzedać markę kosmetyczną?

Podsumowanie i rekomendacje oznaczania produktów napisem „Made in…”

Oznaczenie kosmetyków jako „Made in …” jest możliwe, jeżeli masę kosmetyczną produkuje się w państwie trzecim, a w Polsce zachodzi jedynie jej pakowanie. W sytuacji, gdy w Polsce doszłoby do mieszania składników, za kraj pochodzenia można uznać Polskę. W każdym przypadku ważne jest, aby przedsiębiorcy mieli dokładną dokumentację dotyczącą etapów produkcji.

Masz wątpliwości, czy Twoje kosmetyki można oznaczać napisem “Made in…” ? Skontaktuj się z nami, aby uzyskać szczegółową pomoc prawną dotyczącą oznaczeń kraju pochodzenia oraz właściwe stosowanie się do regulacji.

Skontaktuj się z naszą Kancelarią, jeżeli potrzebujesz profesjonalnego wsparcia z zakresu prawa kosmetycznego. Zapewniamy kompleksową obsługę prawną przedsiębiorców.

Scroll to Top